• Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.
  • Trawnik z przyszłością.  Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.

Trawnik z przyszłością. Dlaczego warto założyć trawnik na jesieni.

Trawnik o soczysto-zielonej barwie wokół domu i w ogrodzie sprawia przyjemność oczom, tworzy estetyczny pejzaż posesji, a przede wszystkim jest miejscem codziennego relaksu. Trawnik, jako element ogrodowego ekosystemu wpływa na poprawę jakości naszego życia. Po pierwsze, jest naturalną fabryką tlenu, po drugie – jest filtrem oczyszczającym powietrze z kurzu, pyłu i innych zanieczyszczeń cywilizacyjnych. Tłumi hałas, reguluje również wilgotność powietrza.

„Posiadanie trawnika w naszym najbliższym otoczeniu przynosi same korzyści i myślę, że wszystkie osoby, które mają i pielęgnują swoje trawniki, doskonale to wiedzą, a wręcz doświadczają tych zalet. Warto jednak stale podkreślać, że trawnik, oprócz współtworzenia wraz z innymi roślinami tlenu i oczyszczania powietrza, odgrywa szerszą rolę w ekosystemie. Przyczynia się do poprawy żyzności podłoża, zapobiega erozji gleby zwłaszcza na powierzchniach pochyłych, które sprzyjają wypłukiwaniu wartościowych mikroelementów z gleby podczas opadów.” – wyjaśnia Lidia Tokarska, architekt krajobrazu, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów, prowadząca od wielu lat firmę wykonawczą Zielony Salon.
Dobrze jest pamiętać o tych wszystkich zaletach trawników nawet teraz, gdy przyroda w naszej szerokości geograficznej szykuje się do zmiany sezonu. Wkrótce nadejdzie jesień i zima, ale po nich znowu zakwitnie wiosna, następnie lato…. I prawdziwą przyjemnością jest możliwość powitania wiosny z nowym, już zielonym i dobrze ukorzenionym trawnikiem. Dlatego właśnie we wrześniu powinno się pomyśleć o założeniu nowego trawnika.

Dlaczego warto zakładać trawnik jesienią?

Ciepła, nagrzana letnim słońcem gleba sprzyja kiełkowaniu roślin. Wyrównana temperatura powietrza – brak skrajnych wahań temperatur dobowych – również stwarza dogodne warunki do wschodu nasion. Minimalna temperatura zapewniająca wschody nasion to 6-8°C. Powietrze i gleba utrzymują odpowiedni poziom wilgoci. Chłodne wieczory, noce i poranki powodują skraplanie się wody co dodatkowo ten stopień wilgotności zwiększa i polepsza warunki rozwoju siewek traw.
Przy zachowaniu podstawowych zasad prawidłowego zakładania trawnika, darń rozwinie system korzeniowy przed zimą. Dzięki temu będzie odporna na niskie temperatury i śnieg.
Na jesieni trawa ma więcej czasu na dobre ukorzenienie się zwłaszcza w przypadku trawnika z siewu. Trawa z jesiennego siewu ma więcej czasu na rozwój i przygotowanie się do letnich upałów, niż ta wysiana wiosną. Wiosenny efekt – podczas procesu odchodzenia zimy, topniejący śnieg odsłoni zieloną już powierzchnią trawnika, który, po standardowych zabiegach pielęgnacyjnych, szybko objawi się w pełnej krasie i dobrej kondycji.
„Tegoroczny wrzesień i długoterminowa prognoza pogody stwarzają bardzo dobre warunki do zakładania trawników. Ograniczenia czasowo-pogodowe zależą od sposobu zakładania czyli od tego czy trawa będzie siana czy z rolki. W przypadku siewu – zazwyczaj jesienią trawę można siać do końca miesiąca, a nawet do początku grudnia, jeśli aura na to pozwala. Praktyczne doświadczenie pokazuje, że nasiona traw można wysiewać do mrozów, gdy gleba jeszcze nie zamarza – jeśli siewki nie zdążą wzejść przed zimą, wzejdą na wiosnę wykorzystując wilgoć jaka zalega w glebie po zimie .” – mówi Lidia Tokarska. „Natomiast w przypadku trawy z rolki, należy zwrócić uwagę na to, aby zdążyła się ona ukorzenić do silnych mrozów.”

Na co warto zwrócić uwagę przy zakładaniu trawnika

Zakładanie trawnika to pewien proces składający się z etapów, z których kilka ma znaczenie kluczowe dla pożądanego efektu, np. przygotowanie podłoża i podlewanie. Warto także zakładanie trawnika zaplanować, ponieważ niektóre etapy wymagają czasu, jeśli mają przynieść wymarzone efekty w postaci pięknie rosnących źdźbeł trawy…..

Podłoże

Przygotowanie podłoża na trawnik to podstawowy etap i najistotniejszy, którego nie powinno się bagatelizować. W tym kontekście trzeba spojrzeć na nie pod kątem jakości gleby oraz oczyszczenia terenu.

Jakość gleby

Trawa, niezależnie czy pochodzi z wysiewu czy z rolki, potrzebuje dobrze przepuszczającego wodę podglebia oraz pieszczysto-gliniastej warstwy wierzchniej o grubości 20-30 cm. Optymalna kwasowość wynosi pH 5,5-7,0.
„Trawa nie lubi skrajnych warunków – zbyt wilgotnego, w sensie podmokłego, podłoża, ani zbyt wysuszonego. Nadmierna wilgoć będzie sprzyjać tworzeniu się mchu, a zbyt duży stopień suszy – usychaniu. Strukturę podłoża jak i odczyn pH można odpowiednio skorygować.” – radzi Lidia Tokarska. „Jeśli ziemia jest gliniasta – najlepiej dodać żwir frakcjonowany o uziarnieniu 0-4mm, by poprawić warunki powietrzno-wodne w glebie i umożliwić korzeniom swobodne, silne rozrastanie. W przypadku gleb słabych, piaszczystych można dodać ziemię kompostową lub odpowiednią ilość torfu w celu zwiększenia zawartości próchnicy w glebie – tym samym dla zwiększenia wilgotności i dostępności składników pokarmowych w glebie. W przypadku niskiego odczynu pH, konieczne jest wapnowanie, które podnosi odczyn gleby na bardziej zasadowy i tworzy tak pożądaną strukturę gruzełkowatą gleby. Wapnowanie zapobiega również wyrastaniu mchu.” Jeśli mamy wątpliwości co do jakości podłoża, zawsze warto zwrócić się do profesjonalisty, który przeprowadzi analizę gleby i poradzi jak należy przygotować podłoże w konkretnym przypadku.

Przygotowanie podłoża

Teren wybrany pod nowy trawnik koniecznie trzeba oczyścić z kamieni, liści, chwastów i innych roślin. To bardzo ważny etap przygotowawczy w przypadku tworzenia trawnika wokół świeżo wybudowanego domu – warto poświęcić czas na usunięcie pozostałości po pracach budowlanych. Skutkiem niedbale sprzątniętego podłoża będzie żółknięcie i usychanie darni.
W szybkim zebraniu liści, piasku i innych drobnych zanieczyszczeń pomocna jest dmuchawa o silnym strumieniu powietrza, np. dmuchawa SSBL E z wielofunkcyjnego narzędzia Honda Versatool o średnicy 28 cm lub ekologiczna, niewydzielająca spalin dmuchawa Honda zasilana akumulatorem 56V. Obydwa rozwiązania są lekkie, bardzo wygodnie wyważone i łatwe w obsłudze. Dmuchawa akumulatorowa oferuje 3 tryby pracy: podstawowy (prędkość strumienia powietrza 72 km/h, wydajność: 420m3/h), wysokiej mocy (prędkość strumienia powietrza 120 km/h, wydajność: 650 m3/h), Turbo (prędkość strumienia powietrza 148 km/h, wydajność: 810 m3/h). Praktycznym jej udogodnieniem jest niewymagający konserwacji bezszczotkowy silniczek.
Następnie trzeba podłoże przekopać czyli spulchnić i napowietrzyć. Jest to również ten moment na skorygowanie struktury gleby w razie takiej konieczności oraz na uzupełnienie poziomu fosforu i potasu za pomocą odpowiedniego nawozu.
Najwygodniejszym sposobem wykonania tych zabiegów jest użycie odpowiedniej glebogryzarki, dostosowanej do wielkości terenu pod trawnik. „Glebogryzarka umożliwia sprawne, łatwe i szybkie wykonanie prac w ogrodzie, które wymagają wysiłku fizycznego. Spulchnienie i przygotowanie gleby pod nowy trawnik powinno być dobrze wykonane, by rośliny miały zapewnione dobre warunki do rozwoju. Powierzchowność nie jest tu wskazana i użycie glebogryzarki zapewnia dobre napowietrzenie podłoża bez wysiłku fizycznego. Glebogryzarką można równocześnie skorygować strukturę podłoża, ponieważ maszyna doskonale miesza ziemię z piaskiem, żwirem, kompostem lub nawozami. Tak „przepracowane” podłoże jest potem bardziej stabilne, co ułatwia kosiarce przejazd przy pierwszym koszeniu nowego trawnika.” – wyjaśnia Mariusz Czarnocki, Menedżer Produktu z Aries Power Equipment, Generalnego Dystrybutora Maszyn i Urządzeń Honda w Polsce. „Nowoczesna oferta glebogryzarek jest dostosowana wszelkiego rodzaju potrzeb i każdy znajdzie odpowiednią dla siebie maszynę, np. do małych powierzchni przeznaczona jest glebogryzarka z wielofunkcyjnego narzędzia Honda Versatool, model FG 205 i F 220. Do dużych powierzchni stworzona jest zaawansowana technicznie glebogryzarka FJ 500 DER, której zaletą jest regulowana szerokość robocza. Natomiast do pracy w trudnych warunkach, do rekultywacji terenu służą maszyny FF 500 i FR 750.”
Do przygotowania podłoża pod uprawy i nowy trawnik na niewielkim terenie oraz na prawidłowej głębokości przeznaczona jest glebogryzarka SSCL E o szerokości roboczej 20 cm z wielofunkcyjnego narzędzia Honda Versatool. Dzięki mocy paliwo-oszczędnego i przyjaznego dla otoczenia silnika jednostki napędowej Honda UMC 435 E, glebogryzarka spulchnia nawet bardzo ubitą ziemię. Zaletą jej małych rozmiarów jest bardzo duży stopień dokładności pracy bez narażania rosnących blisko roślin na ewentualne uszkodzenia.
Maszynami o większej szerokości roboczej – 45 cm – są FG 205 i F 220. Są to maszyny wielozadaniowe, ponieważ mogą być łączone z dodatkowym osprzętem i wówczas są stosowane również jako wertykulatory, aeratory, kultywatory, obsypniki a nawet odśnieżarki. Najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest Honda FJ500 DER, która dzięki regulowanej szerokości roboczej (35/63/90 cm) jest stosowana na małych i dużych powierzchniach. Wyposażona w niezawodny i paliwo-oszczędny silnik Honda GX 160 o mocy 4,8 KM z udoskonalonym zapłonem elektronicznym, 2 biegi w przód i 1 w tył, bardzo trwałą oś, koło transportowe oraz regulowaną kierownicę (wysokość i kąt pracy) zapewnia efektywność oraz wysoką kulturę pracy.

  • Należy też usunąć kamienie, które pojawią się na powierzchni w wyniku prac agrotechnicznych glebogryzarką
  • Kolejnym krokiem jest zniwelowanie zagłębień i wyrównanie nawierzchni
  • Po plantowaniu warto to miejsce równomiernie nawodnić.

„Podlanie przygotowanego terenu spowoduje lepsze ustabilizowanie się podłoża. W tym roku, po okresie suszy, ten zabieg może mieć dodatkowy dobroczynny skutek – zapewni lepszą wilgotność głębszym warstwom i stworzy trawie dogodniejsze warunki do rozwoju. Ograniczy też spływanie nasion podczas ewentualnej ulewy. W przypadku zastosowania automatycznego nawadniania nie ma konieczności nawadniania terenu przed siewem.” – dodaje Lidia Tokarska.

  • Na koniec, po takim podlewaniu, warto odczekać, by gleba przeschła z wierzchu i przeprowadzić wałowanie.

Przy przygotowywaniu terenu pod nowy trawnik można również zastosować krawędziarkę – urządzenie służące do formowania trawników oraz innych upraw, np. krawędziarkę SSET E z wielofunkcyjnego narzędzia Honda Versatool. To lekkie i poręczne urządzenie zapewnia bardzo sprawne – szybkie i wygodne, wytyczenie granicy pomiędzy trawnikiem a sąsiadującymi uprawami lub elewacją czy ścieżką. Taki sposób formowania przestrzeni w ogrodzie skutecznie chroni trawnik przed inwazją niepożądanych chwastów. I z drugiej strony zapobiega rozrastaniu się trawy na obszarach przeznaczonych na kwiaty lub na ścieżki. W przypadku ścieżek, zwłaszcza brukowanych, zabieg ten zwiększa bezpieczeństwo użytkowników po opadach, gdy powstaje ryzyko poślizgnięcia się na mokrych roślinach.

Wysiew nasion lub układanie darni z rolki

Przedostatnim etapem zakładania trawnika jest wysiew lub rozkładanie rolek z darnią. Płaty z gotową trawą należy układać ściśle obok siebie, dobrze przyciskając je do gleby i zachowując stale ten sam kierunek wzrostu roślin. Wszystkie powinny być albo „włosem”, albo „pod włos”. Po upływie kilkunastu dni jej korzenie będą zrastać z podłożem.
Wysiew trawy jest sposobem tańszym w realizacji, ale przeznaczonym dla bardziej cierpliwych właścicieli przyszłego trawnika. „Czas kiełkowania i wzrostu darni zależy od gatunku trawy, dlatego ważną w tym momencie kwestią jest wybór składu nasion. Jeśli zależy nam na estetycznym wyglądzie trawnika i w równym stopniu na łatwości jego pielęgnacji w przyszłości, lepiej jest zastosować mieszanki z przewagą kostrzew – wolniej rosną i mają drobniejszy liść, ale słabiej znoszą intensywną eksploatację trawnika.” – radzi Lidia Tokarska. „Najlepiej jest wybierać mieszanki znanych producentów. Nie warto tu kierować się ceną, ponieważ niestety te najtańsze opcje niosą ryzyko niskiego procentu wschodu. Efekt końcowy może rozczarować, a na dodatek trawa, najczęściej w takich przypadkach jest słaba i bardzo podatna na wszelkie choroby. Późniejsza jej pielęgnacja wiąże się zatem z dużym wysiłkiem.” Trawę sieje się ręcznie lub mechanicznie – zależnie od indywidualnego wyboru i od wielkości powierzchni, w dawkach zalecanych na opakowaniu. W przypadku większych powierzchni wygodnie jest posłużyć się przeznaczonym do tego celu urządzeniem, np. rozsiewaczem FBG 550 łączonym z ciągnikiem jednoosiowym Honda F 720.
Następnie nasiona zagrabiamy przykrywając cienką warstwą gleby i wałujemy w celu wyrównania powierzchni oraz dociśnięcia nasion.

Podlewanie – drobną kroplą

Ostatnim i kluczowym zarazem etapem zakładania trawnika jest podlewanie – nasion i darni w rolkach. Przez pierwsze dni podłoże, w którym nasiona kiełkują i rośliny tworzą system korzeniowy, powinno być stale wilgotne. „Odpowiednie nawadnianie świeżej trawy ma ogromne znaczenia, zwłaszcza w tym roku, po ostatnich dwóch suchych latach. Jest to ważne głównie w momencie wschodu roślinek. W obecnie panujących warunkach pogodowych rekomenduję nawet cztero-pięciokrotne podlewanie w ciągu dni , aby nie dopuścić do przeschnięcia siewek i z uwzględnieniem tzw. drobnej kropli, by zbyt mocny strumień wody nie spłukał nasion.” – dodaje Lidia Tokarska.
Następnie należy stopniowo zmniejszać intensywność nawadniania do jednego razu na dobę. Zapewniona w ten sposób wilgoć podłoża, wraz z tą nocnego powietrza i porannej rosy, stworzy korzystne warunki do kiełkowania nasion oraz ukorzenienia się roślin.
Do nawadniania nowego trawnika można wykorzystać poręczną pompę, np. Honda WX10 lub WX15, które, wytwarzając wysokie ciśnienie, współpracują z systemami zraszaczy. Wyposażone w paliwo-oszczędne silniki o mocy, odpowiednio, 1 KM i 2,1 KM, zapewniają podanie wody na wysokość 35 oraz 40 m i pompują do 7 800l – WX10 oraz 14 400l- WX15 wody w ciągu godziny. Do większych powierzchni rekomendowana jest natomiast pompa Honda WH 20X, która służy do podawania wody na duże odległości rzędu nawet kilkuset metrów i również doskonale sprawdza się w zasilaniu rozbudowanych systemów nawadniających, w tym rozległych sieci zraszaczy.

Koszenie

Gdy źdźbła trawy osiągną wysokość około 8 cm, należy wykonać pierwsze koszenie – nieco wyższe, do wysokości 5-6 cm. Ze względu na młode i wiotkie źdźbła z siewu, trzeba to robić bardzo delikatnie, by uniknąć ich wyrywania. Trawę z rolki należy pierwszy raz skosić po ok. 2-3 tygodniach od ułożenia, gdy rośliny podrosną do 5-7 cm.
„Jedną z najnowszych propozycji Honda są kosiarki spalinowe z serii HRX – zaawansowane technicznie, wyposażone w system mulczowania zmiennego, który służy do ekologicznej pielęgnacji trawników. Maszyny HRX 537 C4 VYE oraz VKE o szerokości roboczej 53 cm są wyposażone m. in. w system podwójnych noży, który precyzyjnie skosi młode źdźbła trawy i wygodną 7-stopniową regulację wysokości koszenia umożliwiającą prawidłowe przycinanie rosnącej darni. Dodatkowo posiadają one innowacyjny system sterowania napędem Select Drive, który umożliwia użytkownikowi płynne dostosowywanie prędkości jazdy maszyny w zakresie 0 – 6,4 km/h do wysokości i gęstości nowych roślin.” – mówi Mariusz Czarnocki.

www.mojahonda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.