• Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom
  • Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom

Przestrzeń rzuca wyzwanie zmysłom

O roli jaką pełni zapach w projektowaniu opowiadała Marta Siembab, pierwsza polska senselierka, w ramach jednego ze spotkań czwartej edycji Tubądzin Design Days, które tym razem odbyło się w Rzeszowie. Zwróciła uwagę na to, że jako odbiorcy wnętrz jesteśmy wrażliwi na kolor, formę czy teksturę, zapach wciąż pozostaje elementem, do którego w procesie projektowania podchodzimy nieśmiało. W dzisiejszych czasach przestrzeń może przekazywać więcej niż to, co dociera do naszych oczu. Zapachem możemy wnieść do wnętrza światło, zaznaczyć obecność konkretnych materiałów wykończeniowych, spotęgować doznania odbierane przez zmysł dotyku. Zapach jest językiem, który odwołując się do emocji i wspomnień buduje dodatkowy wymiar w przestrzeni.

Ekspertka w dziedzinie wykorzystania zapachu w projektowaniu przekonywała, że na poziomie intuicji każdy z nas w pewnym sensie zna się na zapachach, co można zauważyć na przykładzie wyborów sensorycznych, jakich instynktownie dokonujemy w codziennym życiu. Jest to o tyle istotne, że przestrzeń zaprojektowana zapachem daje odbiorcom poczucie nieuchwytnego, a jednak wyraźnie odczuwanego komfortu. Co więcej, także uniwersalne wartości i pojęcia takie jak luksus, siła czy piękno można uszeregować i przełożyć na wrażenia zapachowe. Co prawda nasze osobiste doświadczenia z zapachami mogą być różne, lecz w większości przypadków ogólny kod, którym posługują się zmysły jest w ramach danej kultury uniwersalny i zrozumiały. Jeśli odebraliśmy podobne wychowanie w konkretnym miejscu na świecie, dana woń skojarzy nam się bardzo podobnie. Operowanie zapachem w ramach danego kręgu kulturowego jest istotne ze względu na różnice w odbiorze zapachów występujące w krajach, które bliskie są sobie geograficznie, niekoniecznie zaś sensorycznie. Na przykład, w Polsce świeżość i czystość koduje zwykle zapach cytrusów lub morskiej bryzy, u Czechów takie skojarzenia wzbudzi jabłko bądź gruszka, zaś w Skandynawii zapach czystości to aromat żywic drzew iglastych. Budując krajobraz zapachowy dla wnętrza należy zawsze umieścić go w precyzyjnie zaprojektowanym kontekście. Ekspertka wielokrotnie podkreślała różnice między pozostającym w tradycji lat 90. aromamarketingiem, a nowoczesnym projektowaniem dla zmysłów.

Poza kontekstem kulturowym w projektowaniu zapachu należy rozgraniczyć pokolenie, dla którego się tworzy – istotne jest, czy zapachem mówimy do konsumentów z pokolenia baby boomers, X, Y, czy Z. Dobierając zapach do wnętrza powinniśmy też zadać sobie pytanie jaką funkcję ma on w nim spełniać i traktować go jako środek wyrazu, nie zaś jako bierny element dekoracyjny. W tym samym pomieszczeniu można zadziałać zapachem na różne sposoby, w zależności od efektu jaki chcemy osiągnąć. Ekspertka zwróciła również uwagę na możliwość skonstruowania za pomocą zapachu dodatkowego wymiaru każdego materiału. Jeśli wnętrze jest urządzone z wykorzystaniem wielu szklanych bądź transparentnych elementów, warto płynące z nich wrażenia dotykowe i wizualne dodatkowo podkreślić odpowiednią nutą zapachową. Zapach może też zaakcentować wykorzystane materiały, barwy, faktury czy styl, w jakim zostało zaprojektowane wnętrze. – Jeśli Ceramika Tubądzin tworzy płytki odwzorowujące drewno z jego usłojeniem, można poprzez zapach naturalnego surowca dodatkowo wzmocnić to skojarzenie. Można też pomyśleć o wrażeniach jakie daje drewno np. jest w dotyku ciepłe, zatem szukamy nuty, która niekoniecznie pachnie żywicą, ale daje wrażenie ciepła. Równoważy to, co czuje skóra. Możemy też skupić uwagę na barwie np. poprzez woń dodać wnętrzu głębi i podkreślić grę cieni lub przeciwnie – rozjaśnić przestrzeń zapachem – wyjaśniała Marta Siembab. Zapach wykorzystuje się też na zasadzie kontrastu. Do miejsca urządzonego w industrialnym stylu można wprowadzić zapach zroszonego ogrodu – dodała, zaznaczając, że zapach zawsze musi wyrażać wartości, na jakich oparty jest projekt i tworzyć z nimi harmonijną całość. Tylko wówczas mamy szansę osiągnąć efekt, który jest autentyczny, wielowymiarowy i dotyka emocji.

Spotkanie odbyło się pod hasłem „Przestrzeń rzuca wyzwanie”. Uczestniczyli w nim projektanci i architekci z okolic Tarnowa, Przemyśla i Rzeszowa. Tubądzin Design Days to autorski projekt firmy, który w tym roku odbywa się w ośmiu polskich miastach. Podczas spotkań firma wymienia inspiracje z osobami, które w codziennej pracy korzystają z produktów Ceramiki Tubądzin. Podczas wydarzenia został wyświetlony mapping obrazujący jak można zmieniać przestrzeń miejską w zależności od wykorzystanego materiału na elewacji budynku. Uczestnicy spotkania mogli wziąć udział w konkursie, w którym na kalkach przedstawiali swoje wizje na projekt elewacji, a ich dzieła zostały zaprezentowane w formie mappingu na budynku. Autorka zwycięskiej pracy wygrała wyjazd na wrześniowe Targi Cersaie w Bolonii.

Więcej informacji oraz terminy kolejnych wydarzeń z cyklu TDD można znaleźć na stronie: http://www.tubadzin.pl/tdd

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.